Fundacja MiDoSzu w Rampie
Na wystawie „Fundacja MiDoSzu w Rampie” zostaną zaprezentowane prace artystów, którzy brali udział w plenerze „Magiczne Roztocze” (2017 r.) oraz w sympozjum „Artystyczny Dialog Kultur” (2018 r.). Nie jest to wystawa poplenerowa sensu stricto, ponieważ większość twórców zdecydowała się pokazać nowe prace. Zobaczyć będzie można zarówno obrazy na płótnie, jak i grafikę (Joanna Gałecka), rzeźbę (Bartłomiej Sęczawa) czy też sztukę wideo (Mateusz Kijak). Ciekawym zjawiskiem będzie zestawienie symbolicznego malarstwa Agnieszki Żak-Biełowej z żydowską wycinanką Moniki Krajewskiej oraz prac wywodzących się z arabskiej tradycji kaligrafii, a będących wizualną interpretacją tekstów literackich, Izabeli Marii Uchman. Pojawią się obrazy wykonane w plenerze, studia pejzażu i architektury (Zbigniew Cebula, Beata Będkowska, Tomasz Głowacz, Rafał Nijak, Szymon Ruszel), zanotowane fragmenty rzeczywistości przywiezione z wycieczki do Wenecji (Juliusz Słomka), cukierni w Lizbonie (Sylwia Svorova Pawełkowicz) czy podróży na słoneczną Kubę (Alek Slon). W obrazach Łukasza Huculaka znaleźć będzie można elementy architektury, dziwne formy i ludzkie postaci, starające się odnaleźć w tej postmodernistycznej, poskładanej z kawałków rzeczywistości. Krzysztof Pasztuła tym razem zaprezentuje portrety. Ze sztuką czerpiącą z tradycji realistycznego malarstwa przedstawiającego współistnieć będą zahaczające o abstrakcję przetworzone pejzaże wykonane w technikach pozłotniczych Marty Turos, kubizujące obrazy Moniki Kopczewskiej, ekspresjonistyczne płótna Agaty Czeremuszkin-Chrut oraz medytacyjna sztuka Macieja Sęczawy.
Letnie spotkania artystów różnych nurtów i szkół wymieniających między sobą myśli i inspiracje traktujemy jako cenną wartość. Sztuką można się zarazić i taki przyświeca nam cel. Zadaniem organizowanych przez Fundację plenerów, czy też raczej spotkań artystycznych, jest poszerzanie horyzontów, wzbogacanie się o różnorodność i wielość stanowiące drogę do pełni człowieczeństwa.
W tym kontekście mottem przewodnim wystawy mógłby być cytat z „Nowych form w malarstwie” Stanisława Ignacego Witkiewicza: Tajemnicą Istnienia jest jedność w wielości i nieskończoność jego, tak w małości, jak i w wielkości, przy jednoczesnej koniecznej ograniczoności każdego Istnienia poszczególnego.
Fundacja „Z Miłości Do Sztuki” („Mi Do Szu”) została założona w 2018 roku jako organizacja non-profit, która wspiera rozwój polskich artystów współczesnych średniego pokolenia – doświadczonych, wielokrotnie nagradzanych, laureatów prestiżowych konkursów sztuki w kraju i za granicą, oraz młodych artystów – absolwentów uczelni artystycznych, z dużym potencjałem twórczym.
W plenerze malarskim „Magiczne Roztocze” (2017 r.) w Guciowie na Roztoczu, skupiającym się na pięknie natury, oraz w plenerze i sympozjum naukowym „Artystyczny Dialog Kultur” (2018 r.) w Tykocinie na Podlasiu, gdzie rozmawiano o wielokulturowości, koegzystencji różnych kultur i religii uczestniczyło łącznie 24 artystów.
W ostatni weekend lipca 2019 r. „MiDoSzu” zaprasza na Mazury do Wygryn, gdzie odbędzie się wernisaż poplenerowy oraz spotkanie z artystami, jak również panel dyskusyjny w ramach Sympozjum Naukowego na temat mariażu Sztuki i Nauki.
Fundacja MiDoSzu - Science in Art – Art in Science
Od dawien dawna świat nauki jest źródłem inspiracji dla artystów. Jeszcze w czasach Renesansu nie rozdzielano zawodu naukowca od artysty. W tym kontekście wspominana jest często twórczość Leonarda da Vinci (1452-1519), który miał znacznie większe ambicje jako inżynier niż malarz. Niestety nieco w zapomnienie popadła twórczość matematyczna Albrechta Dürera (1471-1528), którego odkrycia w zakresie trójwymiarowych struktur geometrycznych stanowią podstawę dla współczesnej krystalografii.
Naukowiec i artysta są sobie bliscy. Malarza, który kładzie pierwsze plamy na płótnie, porównać można do naukowca, który stawia hipotezy badawcze. Potem obaj (lub obie) przyglądają się dziełu i sprawdzają, czy udało im się coś nowego powiedzieć, zinterpretować jakąś część rzeczywistości czy stworzyć zupełnie inny, paralelny świat. Wystawa „Science in Art - Art in Science“ jest wynikiem sympozjum stanowiącego pole doświadczalne dla interakcji między sztukami plastycznymi (malarstwem, wycinanką, rysunkiem, rzeźbą, multimediami) a naukami ścisłymi (matematyką, fizyką, chemią i biologią). W tym eksperymencie badawczym wziął udział czeski naukowiec – Jan Fábry (Instytut Fizyki Czeskiej Akademii Nauk), który przypomniał prace norymberskiego złotnika, Wenzela Jamnitzera (1507/8-1585) i jego dzieło o bryłach platońskich i wielościanach.
Geometria w sztuce współczesnej jest raczej narzędziem niż tematem pracy artystów. Po nią sięga w swoich obrazach Katarzyna Kowalska, budując swoje niewidzialne miasta. Z mistrzowską sprawnością posługują się nią w konstruowaniu obrazów Agnieszka Żak-Biełowa, w komponowaniu skomplikowanych przedstawień w oparciu o kaligrafię arabską Izabela Maria Uchman czy operująca w technice wycinanki Monika Krajewska. Swobodniej do tematu geometrii podchodzi w ekspresjonistycznych płótnach Sylwester Piędziejewski czy też Karolina Pikosz w swoich kontemplacyjnych w nastroju kompozycjach. Maciej Sęczawa z naukową wręcz pieczołowitością studiuje geometryczny porządek występujący w przyrodzie – łącząc wątek matematyczny i biologiczny. Sprzęgnięcie trójwymiarowości z formami organicznymi widoczne jest w pracach Łukasza Huculaka raz Sylwii Svorovej Pawełkowicz. Z przyrody w swoich płótnach czerpie Agata Czeremuszkin-Chrut, która w niebanalny sposób sięgnęła po zdałoby się mało ciekawy temat otoczaków. Ciekawym zjawiskiem są płaskorzeźby Bartłomieja Sęczawy odlewane z metalu, lecz przestawiające miękką biologiczną tkankę natury. Na wystawie zaprezentowany zostanie również film jednego z czołowych artystów bioartu – Elvina Flamingo, który opowie o synergii sztuk plastycznych i muzycznych z biologią.